45-latek przyjechał do komisu samochodem renault i poprosił o próbną przejażdżkę audi. Dostał kluczyk i już nie wrócił. Renault okazało się kradzione, audi natomiast znalazło się następnego dnia w sąsiednim województwie. Pijany 45-latek po kolizji uciekł na dworzec.
Źródło: Zostawił w komisie „swoje auto” i wziął inne na jazdę próbną. Już nie wrócił
Zostawił w komisie "swoje auto" i wziął inne na jazdę próbną. Już nie wrócił
Poprzedni artykuł