Słuch o Elżbiecie Zającówny nieco zaginął. Aktorka nie pojawia się na czerwonym dywanie i celebryckich imprezach. Jednak w ubiegły poniedziałek przypomniała o sobie, pojawiając się na premierze nowego albumu Anny Jurksztowicz. Wyglądała rewelacyjnie!
Źródło: Wszyscy kochaliśmy ją za „Matki, żony i kochanki”. Potem zniknęła z ekranu. Dziś Elżbieta Zającówna znów bryluje na salonach. W świetnej formie!